Mural „Sobie”

„Sobie” to tytuł nowego muralu artystycznego, który można oglądać na bocznej ścianie budynku przy ulicy Ogrodowej 4 w Łodzi. Pionowy mural o wymiarach 22m x 12m interpretuje fragment tekstu autorstwa naszej Noblistki – Pani Olgi Tokarczuk.

„…, i jedyne, co mogę o sobie powiedzieć, to że przydarzam się sobie”.

Na górze oraz na dole kompozycji graficznej widnieje słowo „SOBIE”, zaś cały mural przedstawia różne przesunięcia liter w tym słowie.

Sam fragment tekstu pochodzi z książki pt. „Dom dzienny, dom nocny” wydanej w 1998 roku. Autorem projektu muralu jest Paweł Ryżko – jeden z najlepszych polskich grafików. Organizatorem przedsięwzięcia jest Łódzkie Centrum Wydarzeń.

Bardzo cieszę się, że w naszym mieście udało się stworzyć mural, który w tak kreatywny i nietuzinkowy sposób inspirowany jest fragmentem tekstu naszej Noblistki, Pani Olgi Tokarczuk. Mural odnoszący się do Jej twórczości zasługuje na odpowiedniej rangi lokalizację. Po przymiarkach do kilku adresów, finalnie udało się nam wybrać ścianę w samym centrum miasta. Mówimy skrzyżowaniu ulicy Ogrodowej z ulicą Nowomiejską, o pomoście komunikacyjnym pomiędzy ulicą Piotrkowską, a Manufakturą, o miejscu w objętym ścisłą rewitalizacją, którego prestiż wydaje się być adekwatny do kontekstu muralu mówi Pani Hanna Zdanowska, Prezydent Miasta Łodzi.

Autorem projektu muralu jest Paweł Ryżko, absolwent Wydziału Grafiki i Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Działa na przecięciu sztuki oraz projektowania graficznego. Główne media, którymi się posługuje to plakat, typografia, malarstwo, murale oraz interwencje w przestrzeni publicznej. Projektuje także oprawy graficzne do wydawnictw muzycznych, z których do najciekawszych należy Frank Zappa „Hammersmith Odeon”. Jest współtwórcą międzynarodowego kolektywu „Void Projects”. Ma na swoim koncie wiele wystaw indywidualnych i zbiorowych. Jego prace były pokazywane przykładowo w takich miastach jak: Miami, Denver, Seattle, Barcelona, Berga, Sztokholm, Berlinie, Praga, Mińsk, Paryż, Kijów czy Budapeszt. Twórczość Pawła Ryżko była wielokrotnie nagradzana, między innymi na Biennale Plakatu Polskiego i w konkursie Polish Graphic Design Awards.

„I jedyne, co mogę o sobie powiedzieć, to że przydarzam się sobie” to cytat z książki Olgi Tokarczuk „Dom dzienny, dom nocny”. Stwierdzenie wskazuje na to, że tak naprawdę kształtują nas czas, miejsce i otoczenie, że nie jesteśmy do końca samostanowiącymi o sobie, autonomicznymi jednostkami. Skupienie na słowie „sobie” jest przewrotnym potraktowaniem cytatu, w którym ważniejszym słowem, jedynym pewnikiem, jest „przydarzam się”. Jednak dwukrotne powtórzenie „sobie”, w moim odczuciu, jest swego rodzaju sprzeciwem wobec przypadku, nieuchronności i braku sprawczości, jakie kojarzymy z „przydarzaniem się”. Nie potrafimy pogodzić się z myślą, że jesteśmy wynikową czasu i przestrzeni a nie wyrażeniem wewnętrznego „ja”. Celowo zmniejszyłem czytelność słowa „sobie” i nadałem literom bardziej graficzny charakter. Słowo za każdym razem ma przestawiony szyk liter. Taka sama liczba znaków, lecz inna kolejność sprawiają, że słowo ulega defamiliaryzacji, nabiera dziwności. Dodatkowo uproszczenie liter nasuwa wizualne skojarzenia z grami, takimi jak domino, kości czy tetris. W grach tego rodzaju zdajemy się na przypadek i traf, a nasze „ja” ma nikły wpływ na rezultat rozgrywki. Jest niczym różowy punkt wstawiony w słowie „o”, który zmienia swoje położenie w zależności od przypadkowego kontekstu… – tłumaczy Paweł Ryżko, autor projektu.

Mural jest pierwszą częścią projektu pt. „Ulice Słów” – szerszego przedsięwzięcia artystycznego w przestrzeni miejskiej, organizowanego przez Łódzkie Centrum Wydarzeń.

Projekt „Ulice Słów” ma na celu tworzenie w przestrzeni miejskiej wizualnych interpretacji różnych fragmentów literackich. Nie chodzi o szablonowe umieszczenie w mieście sentencji z książek. Tu artyści mają za zadanie stworzyć projekty plastyczne, których forma będzie jak najciekawiej, i jak najcelniej korespondować z treścią. Największą wartością projektu jest próba holistycznego dopasowania treści danego tekstu do sposobu jego prezentacji, tzn. relacja treści z takimi aspektami jak np. tło historyczne, kontekst architektoniczny, materiał wybrany do jej przedstawienia, skala, format, kolor, struktura danej pracy itp. Poszczególne realizacje mogą mieć charakter efemeryczny lub funkcjonować na stałe. Biorąc pod uwagę mnogość możliwości oraz rozległy arsenał rozwiązań techniczno-konstrukcyjnych, spójność dopasowania treści do formy, wydaje się być bardzo szerokim
i niezwykle ciekawym obszarem do eksploracji artystycznej
– tłumaczy Michał Bieżyński, pomysłodawca oraz kurator projektu z ramienia Łódzkiego Centrum Wydarzeń.

Do projektu został zaproszony Pan Mariusz Szczygieł – reporter, pisarz, Dziennikarz Roku 2013 w konkursie Grand Press. Jego książka „Gottland” zdobyła Europejską Nagrodę Książkową (2009), oraz francuską Prix Amphi (2008). Jest laureatem podwójnej Nagrody Literackiej NIKE (2019) w głosowaniu jury i czytelników za „Nie ma” oraz NIKE 25-lecia. Jest prezesem Fundacji Instytut Reportażu oraz wykładowcą w Polskiej Szkole Reportażu. Ostatnio wydał zbiór esejów o warsztacie autora non-fiction „Fakty muszą zatańczyć”.

W projekcie „Ulice Słów” Mariusz Szczygieł, odpowiedzialny jest za warstwę literacką, czyli wybór określonych fragmentów. Wyselekcjonował on fragmenty tekstów polskich pisarzy (m.in. Hanna Krall, Krzysztof Varga, Krystyna Miłobędzka…), z których do końca roku, powstanie jeszcze jeden obiekt – ogromny neon interpretujący fragment tekstu Doroty Masłowskiej.

Wyszukując odpowiednie cytaty do tego projektu, chciałem aby przechodnie i mieszkańcy Łodzi mieli kontakt z ambitną literaturą. Dziś nawet ci, którzy czytają, zaspokajają się głównie literaturą gatunkową: kryminałami, romansami, biografiami celebrytów, czy mało literackim reportażem. Taka literatura ma to do siebie, że jest przewidywalna, schematyczna i – niestety – pełna utartych związków frazeologicznych. Dlatego zależało mi na cytatach, które dają do myślenia, są nieoczywiste, zaskakujące – czyli te uliczne dzieła będą dla czytających jakimś myślowym wyzwaniem. Cytat

z powieści Olgi Tokarczuk z powodzeniem mógłby znaleźć się w tomiku Krystyny Miłobędzkiej i być potraktowany jako jednowersowa poezja. Chodziło mi o wiercącą myśl, z którą przypadkowy czytelnik lub czytelniczka będą przemierzać ulice. Co do treści tych cytatów i ich ładunku filozoficznego, kierowałem się moim własnym stanem, a więc poczuciem przemijania oraz szukaniem odpowiedzi: co to jest życie, jaki ma sens i dlaczego musi być absurdem? Intuicja podpowiada mi, że jeśli w codziennej bieganinie spotkamy wyznanie pisarki czy pisarza, które wyrazi nasze obawy, lęki i wątpliwości, może być to dla nas bardzo pożyteczne – mówi Mariusz Szczygieł, kurator literacki projektu.

Mural „Sobie” ma charakter bezterminowy i wpisuje się szeroki program działań związanych ze sztuką w przestrzeni miejskiej, który Łódzkie Centrum Wydarzeń organizuje od 8 lat. Celem programu jest powstawanie nowoczesnych obiektów artystycznych, które na stałe lub tymczasowo wpisują się w krajobraz miasta. Istotnym założeniem projektu jest tworzenie otwartej galerii sztuki złożonej z prac jak najbardziej różnorodnych – rzeźb, płaskorzeźb, instalacji artystycznych, murali, realizacji site-specific. Do najbardziej znanych realizacji należą m.in. płaskorzeźba z 1300 stalowych prętów pt. „Cisza” na ścianie przy ul. Wólczańskiej 13; kwiecista instalacja „Nostalgia” na przystanku tramwajowym przy placu Dąbrowskiego, neon „Wdech/Wydech” na ścianie przy ul. Narutowicza 21, neon „Mewa” na kominie przy ul. Tuwima 10, mozaika ceramiczna pt. „State of Mind” na ścianie przy ul. Zachodniej 93 czy rzeźba pt. „Ciężar niewłaściwy” na terenie dworca Łódź Fabryczna. Działania artystyczne nie są organizowane na zasadzie festiwalu, który odbywa się w określonym czasie. Funkcjonują one jako program sztuki miejskiej, w ramach którego poszczególne realizacje tworzone są w różnych miesiącach.