Dziewiąta edycja Ramen Festival – rozgrzewamy Łódź i okolice w Łodzi
Jest coś, co pozwala przetrwać ponury, zimny listopad. Mowa oczywiście o ramenie, który już po raz dziewiąty rozgrzeje miłośników dobrego jedzenia.
Sprężysty makaron, pełen umami bulion i dodatki – mowa oczywiście o ramenie. Japoński przysmak podbił prawie cały świat, w Łodzi już dziewięć lat temu doczekał się swojego święta, które co roku ściąga tysiące gości do restauracji. Nie inaczej będzie i tym razem – na Ramen Fest 2024 zapraszają: portal Jemy w Łodzi, Łódzkie Centrum Wydarzeń i aplikacja GLOVO.
30 wyjątkowych ramenów w 34 restauracjach nie tylko z Łodzi, ale również z Kutna, Zgierza, Pabianic, Tuszyna i Bełchatowa – wszystkie z japońskim makaronem w roli głównej. Ramen Festiwal zaczyna się w piątek 51 listopada i będzie trwał do niedzieli 24 listopada. Jak co roku, poza niepowtarzalnymi daniami, organizatorzy mają dla gości również wydarzenia towarzyszące.
Będą rameny z mięsem, owocami morza i sześć propozycji wegańskich. Szefowie kuchni przygotują rameny w stylu meksykańskim i francuskim, będzie ramen BBQ, a nawet ramenowy burger. Najwięcej jest jednak ramenów typowo japońskich – tych klasycznych i bardziej nowoczesnych. -– Wśród ciekawych składników można zaś wymienić kozi ser, pomarańczę, spring rolls, chorizo czy skórki wieprzowe – mówi Izabella Borowska z Jemy w Łodzi. Wiadomo, że ramen najlepiej smakuje na miejscu, ale świetnie sprawdza się w dostawie, dlatego restauratorzy szykują także opcje na wynos.
Wróćmy do wydarzeń towarzyszących. Podczas festiwalu odbędzie się kolejne spotkanie Klubu Kolacyjnego Jemy w Łodzi – tym razem goście odwiedzą restaurację Sushi Zielony Chrzan, która poza obowiązkowym ramenem, zaproponuje dania kuchni japońskiej i koreańskiej. W obydwa festiwalowe weekendy będzie można zjeść japońskie śniadanie w restauracji Sendai Sushi&Ramen. Poza jedzeniem poznamy też społeczną historię ramenu – prelekcja dr Doroty Ekier odbędzie się 21 listopada w czwartek w bibliotece Secesja.
Na tym nie koniec – goście będą mogli wziąć udział w konkursach, w których nagrodami będą między innymi ręcznie malowane piny od łódzkiej marki Pinswear. Uwaga – pins z miską ramenu jest ostatnim z festiwalowej kolekcji, a dla tych, którzy zgromadzili wszystkie znaczki, Pinswear przygotowała nagrody (zaproszenia do łódzkich restauracji). Jak zawsze nie zabrakło również festiwalowych, kolekcjonerskich plakatów. Można je już teraz kupić w internetowym sklepie Jemy w Łodzi.
